W DRODZE DO EDUKACJI DALTOŃSKIEJ- EWA KONIECZKO
W drodze do edukacji daltońskiej
Publikacja ze strony- autor Ewa Konieczko
https://www.plandaltonski.pl/publikacje/115-w-drodze-do-edukacji-daltoskiej/
fragment:
Motto edukacji daltońskiej
,,Jeśli szanujemy dziecko i podążamy za jego możliwościami to może ono zrobić więcej, niż od niego oczekujemy, a wszystko co dziecko potrafi – nauczycielowi zrobić nie wolno”(Helen Parkhurst)
Helen Parkhurst w codziennej pracy nauczyciela spotkała się z problemem nauczania dużej grupy dzieci. Jej umiejętności organizacyjne, kreatywność i niekwestionowane powołanie do zawodu nauczyciela, znajdują potwierdzenie w powiedzeniu – ,,kto szuka, znajduje”.
Helen Parkhurst musiała polegać na sobie – wykorzystała drzemiący w niej potencjał. W swoim podejściu do edukacji dziecka podkreślała, że wolność i odpowiedzialność w zakresie działań podejmowanych przez dziecko są ze sobą spójne (nie funkcjonują oddzielnie). Uważała, że nie ma samodzielności bez szacunku dla różnic indywidualnych. Nie ma współpracy bez poszanowania innych osób, z którymi współdziałamy lub musimy współdziałać. Według Helen Parkhurst warunkiem prawidłowego nauczania dziecka wolności, samodzielności i współpracy było stworzenie im przez nauczyciela przyjaznego środowiska. Swoim podejściem do kształcenia, definitywnie skrytykowała dotychczasową dominację systemu klasowo-lekcyjnego. Jej pomysł na efektywną edukację to swoboda, zerwanie z restrykcyjną selekcją w zakresie podziału dzieci na płeć i wiek, kreatywność i plastyczność programowa. Rola nauczyciela była w tych oddziaływaniach istotnym punktem zwrotnym. Musiał trafnie rozpoznać umiejętności, uzdolnienia, zainteresowania, a także tempo pracy dziecka. Prawidłowa obserwacja wychowanków miała na celu właściwe kierowanie ich procesem rozwojowym. Nauczyciel to według Helen umiejętny reżyser, wyznaczający dzieciom zadania, ofiarujący im role aktywnych badaczy i odkrywców. Mimo upływu czasu (1905) nie zapomniano o twórczyni edukacji daltońskiej. W Polsce pedagogika planu daltońskiego (daltoński plan laboratoryjny), odkryta w okresie dwudziestolecia międzywojennego, po II wojnie światowej zapomniana, traktowana po macoszemu przez szkoły przygotowujące do zawodu nauczyciela, dopiero teraz budzi się do życia.
Dziękuję Ms. Helen Parkhurst, że po 25 latach poszukiwania rozwiązań w pracy nauczyciela, trafiłam na koncepcję planu daltońskiego. Rozbudziłaś w mnie entuzjazm małego dziecka, roześmianego szczerym uśmiechem, patrzącego szeroko otwartymi oczami – jak na widok Św. Mikołaja z workiem pełnym prezentów. Odkrycie pedagogiki planu daltońskiego dało mi nadzieję na lepsze jutro w organizowaniu procesów edukacyjnych w polskim przedszkolu i szkole. ,,Kiedyś uczeń szedł do szkoły, by uzyskać to, co szkoła miała mu do zaoferowania, dziś idzie do szkoły, by zaspokoić wyraźną potrzebę samorozwoju” (Helen Parkhurst).” Zachęciłam nauczycieli, przedszkola, w którym jestem dyrektorem do zainteresowania się edukacją daltońską. Rozpoczęliśmy od podbudowy teoretycznej….