Bal baloników
Był sobie raz balonik niebieski w kropki złote
nie umiał wcale latać , choć wielką miał ochotę.
Aż przyszła noc gwiaździsta, noc tańca i muzyki,
Tej nocy sam Karnawał sprzedawał baloniki.
Na złotych były nitkach, na cienkich srebrnych sznurkach,
Fruwały i tańczyły leciutko niby piórka.
Już całe miasto tańczy walczyka w takt muzyki,
Wirują nad głowami wesołe baloniki
Grupa Misiów dnia poprzedniego uczyła się tańca walczyka (nóżka do nóżki) przy zacytowanej piosence. Dzisiaj dzieci wykonały baloniki techniką malowania kredkami żelowymi.